młodej jeszcze nie doprowadzono do łoża, a my już ustala

młodej dodatkowo nie doprowadzono do łoża, a my już ustalamy, jak się powinno zajmować się synów! W swoim uniesieniu Igriana zobaczyła obu chłopców, narodzonego oraz nie narodzonego, bawili się u jej stóp, jak cienie; czy syn Viviany, Galahad, to ten ciemny, co powinno zawsze przy dodatkowo nie narodzonym synu Uthera? Igrianie wydało się, że widzi ich w migotaniu ognia: ciemnego, szczupłego młodzieńca o oczach Viviany oraz wyrostka o jasnych włosach, płowych jak u człowieka Północy... a następnie ujrzała święte Regalia Druidów, błyszczące w świetle płomieni: talerz, kielich, miecz oraz oszczep. Trzymano je obecnie w Avalonie, po tym jak Rzymianie spalili święte gaje. Widziała, jak te cztery siły natury migoczą w świetle ognia: talerz ziemi, kielich wody, miecz ognia oraz oszczep powietrza... Kiedy płomień migotał oraz tańczył, wydało jej się, że przelatuje jej po głowie myśl, iż Regaliów starczy dla każdego z nich. Co za szczęśliwe zrządzenie... Nagle zamrugała oraz wyprostowała się. Ogień zupełnie już wygasł, Stara żebraczka spała możliwie blisko paleniska, ze stopami owiniętymi w szmaty oraz szale. Komnata była pusta. Jej dworka drzemała na ławie, okręcona w pled oraz płaszcz. Służba poszła już do łóżek. Czy ona przespała pół nocy tu, przy ogniu oraz to wszystko jej się śniło? Obudziła dworkę oraz posłała ją do łoża. Zostawiła śpiącą żebraczkę w spokoju oraz osobiście poszła do swojej komnaty. Wczołgała się między Morgause oraz Morgianę oraz mocno przytuliła śpiącą córeczkę, jakby chcąc ją ochronić przed zjawami oraz strachem. A następnie zima zapadła na zawsze. W Tintagel nie było nazbyt dużo drzewa na opał, tylko rodzaj skał, które się paliły, ale paliły się źle kopcąc w komnatach, czerniąc drzwi oraz sufity. Czasami musieli nawet palić suszone wodorosty oraz wtedy cały zamek śmierdział zdechłymi rybami, jak morze w czasie odpływu. ostatecznie nadeszły słuchy o tym, że armia Uthera idzie w kierunku Tintagel oraz już gotuje się do przejścia poprzez wrzosowiska. W normalnych warunkach armia Uthera mogła bez trudu zwyciężyć ludzi Gorloisa. Ale jeśli wpadną w zasadzkę? Uther nie zna tych ziem! okaże się się czuł dostatecznie zagrożony skalistym oraz nieznanym terenem, wiedząc, że siły Gorloisa zgromadzone są bliżej Tintagel. Uther nie powinno podejrzewał zasadzki tak prędko! Nie mogła wykonać nic, tylko poczekać. Siedzieć oraz poczekać w zamku czy w chacie – taki był los niewiasty, odkąd nadeszli Rzymianie. ówcześnie celtyckie plemiona słuchały rad swoich niewiast, a daleko na północy była nawet wyspa niewiast-wojowniczek, które wytwarzały broń oraz szkoliły wodzów w wojennym rzemiośle... Igriana co noc leżała bezsennie oraz rozmyślała o swoim mężu oraz kochanku. Jeżeli, myślała, można nazwać kochankiem mężczyznę, z którym nigdy nawet się nie wymieniło prawdziwego pocałunku. Uther przysiągł, że przyjedzie do niej w zimowe przesilenie. Ale jak zdoła przebrnąć poprzez wrzosowiska oraz przebić się poprzez zasadzkę Gorloisa, który się tam na niego zaczaił...? Gdybyż tylko była wyszkoloną czarodziejką albo kapłanką, jak Viviana. Wychowano ją na opowieściach o tym, jakie zło może wmieszać się w czary, które mają wymóc na Bogach czyjąś preferuję. Ale czy można było pozwolić, by Uther został oszukany, a jego ludzie wymordowani? Wmawiała sobie, że Uther miał swoich szpiegów oraz czujki oraz nie potrzebował pomocy kobiety. mimo wszystko non stop czuła, niepocieszona, że musi być coś dodatkowo, co mogłaby wykonać poza tym siedzeniem oraz czekaniem. Na kilka tygodni przed zimowym przesileniem rozpętała się śnieżna burza oraz szalała poprzez 2 dni tak gwałtownie, że Igriana wiedziała, iż na wrzosowiskach żadne stworzenie, które nie okazuje się zakopane w swej norze jak królik, nie ma szans na przeżycie. Nawet tutaj, w